Ekskluzywna bielizna Agent Provocateur – kampania wiosna/lato 2017

Kobiecą bieliznę od zawsze otacza aura tajemnicy i zmysłowości. Pod najbardziej zachowawczymi strojami może kryć się pikantna niespodzianka. Marki produkujące ekskluzywną damską bieliznę starają się podsycać tę ciekawość i prześcigają się w podkreślaniu sensualności swych projektów, jednak w tej konkurencji zdecydowanie prym wiedzie Agent Provocateur.  Kreacje z tą metką mają uwodzić, kusić, podsycać fantazje i prowokować.

Luksusowe marki do – 70% ! Sprawdź >>

Elmer Batters inspiruje Agent Provocateur

 Prowokująca jest też kampania reklamowa marki na wiosnę 2017 roku. Niektórzy używają określenia “fetyszyzująca”. Istotnie, fotograf – Mario Sorrenti- inspirował się ikonicznymi już pracami Elmera Battersa. Słynne fotografie skupione na stopach, rajstopach, podkolanówkach w latach 70.-ych oswoiły Amerykę z fetyszem stóp. Agent Provocateur i Mario Sorrenti nawiązują do erotycznego klimatu tamtych ujęć

Erotyzm zawsze był częścią mody i wręcz wrósł w strukturę Agent Provocateur. Marka od początku swego istnienia balansuje na cienkiej linii pomiędzy modą, sztuką i seksualnością.

Kampania na wiosnę 2017

Kampania na wiosnę 2017 roku to pikantne połączenie mody z erotyzmem. Efekt ten był możliwy dzięki nastrojowym fotografiom Sorrentino i gwieździe kampanii modelce Andreei Diaconuu.

ss17_campaign_sofiia-1_cmyk
Materiały prasowe Agent Provocateur
ss17_campaign_seraphina_cmyk
Materiały prasowe Agent Provocateur
Andreea Diaconu dla Agent Provocateur. Photo Mario Sorrenti
Materiały prasowe Agent Provocateur

ss17_campaign_silva_cmyk

Ujęcia są bardzo intymne, podobnie jak klasyczne już prace Elmera Battersa, koncentrują się na nogach, stopach, pończochach. Patrząc na płynne pozy modelki mamy wrażenie obserwowania bardzo intymnej sceny. Piękna Andreea Diaconu promieniuje zmysłowością, a połączenie fetyszu stóp z podglądactwem podkreśla pikantną atmosferę.

Efekt był pełni zamierzony, jak twierdzi dyrektor kreatywna Agent Provocateur, Sarah Shotton “Istotą twórczości jest przesuwanie granic, tworzenie wyrafinowanych projektów z nieoczekiwanych elementów…Nie zawsze jest łatwo osiągnąć zamierzony efekt. Rzeczy bywają zbyt nudne lub zbyt perwersyjne. To cienka granica, której nie można przekroczyć. Lubię rzeczy perwersyjne, to wiele ułatwia”.

Agent Provoctaeur przy pomocy Mario Sorrentino nie przekroczył granicy dobrego smaku. Tym bardziej, że sama bielizna jest urzekająca. Kwietne motywy, cekinowe ozdoby i nawiązania do lat 70.  prezentują się kusząco na tle czarnej i czerwonej koronki.

Zapisz

Zapisz

Zapisz

Zapisz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ