Tom Ford nie przestaje szokować! Nowe perfumy o nazwie Fucking Fabulous

Znudziły Ci się Twoje perfumy? To świetnie! Tom Ford wprowadził na rynek swój nowy zapach Fucking Fabulous. Projektant nie grzeszy skromnością, uwielbia szokować, więc dosadna nazwa nie powinna dziwić.

Nowe perfumy Toma Forda

Tom Ford z pewnością wie jak komponować i promować perfumy. Debiut Fucking Fabulous na pokazie kolekcji projektanta na sezon wiosna- lato 2018 był jednym z głównych wydarzeń Nowojorskiego Tygodnia Mody. Następnego dnia zapach trafił do sprzedaży w butikach Toma Forda oraz na stronie internetowej tomford.com i rozchodzi się jak ciepłe bułeczki.

o.49983

Kompozycja zapachowa

Czy Fucking Fabulous zasługują na swą dwuznaczną i prowokacyjną nazwę? Są absolutnie fantastyczne! Z flakonu rozchodzi się śmiałe połączenie woni olejku z gorzkich migdałów, bobu tonka,irysa, kaszmiru, skóry i olejku z szałwii muszkatołowej. Zapach jest wyrazisty, pierwotny i uwodzicielski. Fucking fabulous? Hm… Tak

tom ford 6b4a58a9efaf64a44513111c0b861c793d667326

Pomimo gry słów i puszczania oka do publiczności perfumy skierowane są do ekskluzywnej klienteli. Za 50 ml trzeba zapłacić 310 dolarów, a luksusowa wersja ze skórzanym atomizerem kosztuje 495 dolarów.

Zapisz

Zapisz

Zapisz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ