Zapomnijcie o systemach alarmowych, czujnikach ruchu, specjalistycznych kamerach i innych rozwiązaniach, których data ważności minęła dobrych kilka lat temu. Przez ten czas zmieniło się wszystko oprócz naszej troski o bliskich. Chcemy zapewnić im bezpieczeństwo i jesteśmy gotowi, co zrozumiałe, wydać na ten cel każde pieniądze. Kwestią czasu było, aż ktoś złoży z tych elementów bardzo opłacalne równanie.
Firma Cardinal Robotics zaprojektowała nowoczesne rozwiązanie, które z całą pewnością podniesie nasze bezpieczeństwo. Mowa o dronie nazwanym Cardinal, który jest pierwszym w pełni autonomicznym urządzeniem nadzorującym. Ta niewielka maszyna została wyposażona w 14-megapikselową kamerę, która obsługuje rozdzielczość 1080p i posiada trójosiowy system stabilizacji. Kamera działa również w trybie podczerwieni, dzięki czemu sprzęt zachowuje pełną sprawność niezależnie od pory dnia. Producent twierdzi, że jedno ładowanie drona wystarcza na około 20 minut lotu, a urządzenie jest w stanie wykonać jeden patrol wokół Twojego domu w ciągu 2 minut.
Cardinal Robotics aktualnie wycenia swojego latającego strażnika na 4 tysiące dolarów. Przewiduje się, że kiedy dron trafi na otwarty rynek, jego cena może pójść w górę, nawet do ponad 6 tysięcy dolarów. Nie wydaję mi się, żebyśmy musieli Was przekonywać, że szykuje się nowy hit, który pozwoli sporo zarobić firmie Cardinal Robotics.