Trend powrotu do natury, który zagościł w naszych domach nie jest chwilową modą. Jest potrzebą odpoczynku od świata cyfrowych technologii, codziennego zalewu informacji i bodźców oraz szaleńczego tempa życia.
Dom jest bezpiecznym schronieniem, prywatną strefą relaksu, miejscem mającym dać ukojenie zmysłom po zabieganym dniu. Stąd od kilku lat największą popularnością cieszą się style aranżacji wnętrz wprost odwołujące się do świata natury. Po latach dominacji minimalizmu, naszą uwagę przyciągnął styl botanical. W efekcie do czterech kątów tryumfalnie powróciły rośliny – wielkolistne palmy, monstery, bananowce, fikusy. Zachwyciliśmy się hygge, mając nadzieję, że uczyni nas tak samo szczęśliwych jak Duńczyków. Odtrutką na presję bycia perfekcyjnym okazał się też styl wabi-sabi, który stawiana na autentyczność i każe odnaleźć piękno w niedoskonałościach. Z kolei najpopularniejsi influenserzy pokazują swoje udane życie w domach urządzonych w przytulnym stylu boho.
Co łączy te wszystkie sposoby urządzania wnętrz? Wspólnym mianownikiem jest zamiłowanie do naturalnych materiałów. Dominuje tu jasne drewno oraz gniecione lub mięsiste tkaniny o grubym splocie. Nie brakuje też ręcznie wykonanych dodatków, takich jak plecionki, unikalna ceramika, pledy i poduszki. Istotną rolę we wnętrzu pełnią rośliny, a na plan pierwszy wysunęły się kolory natury, czyli paleta szarości, brązów czy też nasycone odcienie zieleni lub granatu.
Silne odwołania do przyrody znalazły się również w aranżacjach kuchni. Przykładem jest najnowsza linia urządzeń Maris Free, którą dla Franke stworzył Dror Benshetrit, architekt i projektant mieszkający w Nowym Jorku. Zaprezentowane premierowo na targach Euro Cucina 2018 nowości nawiązują do mody na powrót do natury.
W linii Maris Free organiczne i nieregularne kształty odwołują się wprost do przyrody. Idee projektanta najlepiej demonstruje okap, który wykończony jest taflą ręcznie formowanego szkła. Jego pofalowana, przypominająca jezioro faktura za każdym razem przyjmuje trochę inną formę. Nie znajdziemy zatem dwóch identycznych egzemplarzy urządzenia. Sposób jego sterowania może zaskakiwać, ponieważ panel zintegrowany jest z pofalowaną powierzchnią szkła. Nadzwyczaj oryginalna jest również bateria kuchenna, wchodząca w skład nowej linii. Skręcone żłobienia wylewki przywodzą na myśl dynamikę strumienia wody. Nowa kolekcja Franke odświeża i ociepla aranżację kuchni. Doskonale pasuje do mebli fornirowanych lub lakierowanych w naturalnych kolorach.
Uzupełnieniem kuchni bliskiej naturze powinny być liczne zioła w doniczkach czy dekoracyjne rośliny. A spośród akcesoriów najlepiej pasują deski, misy i łyżki z litego drewna oraz ceramika o nieregularnych kształtach, pochodząca z autorskiej pracowni. www.franke.pl/ks