Brytyjski projektant Matthew Bacon zapragnął stworzyć luksusowy super jacht, a jednocześnie zadbać o środowisko naturalne. Co z tego wyszło? 49-metrowy Settantove, czyli projekt pięknego jachtu napędzanego wodorem.
Zaprojektowany przez Matthew Bacona statek wykorzystuje nieco futurystyczne, chowane skrzydła podobne do tych, które znamy z wodolotów. Dodatkowo ograniczona została emisja dwutlenku węgla. To wszystko w połączeniu z oryginalnym designem tworzy bardzo ciekawą propozycję. O ile oczywiście projekt doczeka się realizacji.
Rozsuwane skrzydła wodolotów, które znalazły się w projekcie pełnią dwojaką funkcję. Rozsunięte zapewniają dużą przestrzeń, na której można np. zorganizować przyjęcie. Zasunięte pomagają łodzi osiągać duże prędkości. Wszystko bez szkody dla środowiska naturalnego.
Wnętrze statku ma być wykonane w trybie modułowym, co zapewni możliwość swobodnej aranżacji, zgodnie z oczekiwaniami klienta. Większość ścian i mebli ma być wykonana ze specjalnych włókien naturalnych i żywicy co pokazuje, jak bardzo Matthew Bacon troszczy się o środowisko. Warto zauważyć, że inspirację do budowy tego typu jachtu autor czerpał z łodzi, które startują w Pucharze Ameryki i często działają na zasadzie wodolotu. Podsumowując, pomysł jest naprawdę genialny. Realizacja? W pełni wykonalna. Przy odrobinie szczęścia za kilka lat w każdym porcie będą cumować tego typu jachty.