Jeszcze do niedawna najczęstszym towarzyszem spacerów – poza rzecz jasna innymi ludźmi – był dla nas pies. Jednak z psem nie porozmawia się i nie powspomina wspólnych przygód, a jeżeli nawet ktoś już rozmawia ze swoim ulubionym czworonogiem, to nie może jednak liczyć na to, że ten opowie mu swoją historię. Dlatego właśnie w dobie rozwoju technologii, powstał niezwykły dron, który nazwano Staaker.
W opisie producenta przeczytamy że jest to „auto-follow drone”, oznacza to, że po uruchomieniu będzie się za nami poruszał i filmował wszystko co się nam przydarzy. Oczywiście dotyczy to nie tylko spacerów, ale również jazdy rowerem czy choćby popisów na deskorolce. Ktoś mógłby powiedzieć, że wystarczyłyby użyć prostej kamerki dla sportowców, jednak wówczas materiał kręcony jest z perspektywy uczestnika, zaś dron daje nam szansę na szerszy kadr.
Oczywiście dron Staaker może funkcjonować również jako normalne urządzenie tego rodzaju, ze zdalnym sterowaniem. Jednak po włączeniu trybu „follow” rusza za obiektem, który posiada urządzenie naprowadzające.
Dron może się poruszać z prędkością nawet 50 mil na godzinę. Staaker jest całkowicie wodoodporny, filmowanie może więc odbywać się również w takcie deszczu.
