Jak stworzyć miasto przyszłości? Na śladach przeszłości. Belgijski architekt Vincent Callebaut zaprojektował podwodne miasto skonstruowane z materiałów pochodzących z recyklingu.
Zamysł Callebaut’a budzi podziw. Budynki sięgałyby nawet kilometr pod wodę. To mieszkańcom zapewniałoby niesamowite widoki. Znaleźć tu też można kryte kopułami mariny. Naturalnie są one bazą dla jachtów, ale także umożliwiają dostęp do głębin. Miasto nosi nazwę Aequorea. Tak samo jak święcąca w oceanicznych otchłaniach meduza. Budynki inspirowane są także wyglądem ogromnej meduzy.
Położenie miasta to nie jedyna ciekawa rzecz w belgijskim projekcie. Miasto miałoby by całkowicie ekologiczne. Kolejne budynki wykonano by z przetworzonych alg, oraz materiałów z recyklingu. Większość z elementów wydrukowano by w nowoczesnych drukarkach 3d.
Projekt Callebaut’a wygląda na razie jak pieśń odległej przyszłości. Technologie związane z recyklingiem wciąż się rozwijają i jest szansa, aby miasto takie Aeqorea, bądź podobne powstało w rzeczywistości. Budowie miasta sprzyjać też może rosnący poziom wody w oceanach.