Zonda powraca

Chyba nie ma takiego fana motoryzacji, który nie znałby Zondy. Miała ona już swój debiut, jednak z powodu wysokich kosztów produkcji nigdy nie zaczęła być produkowana seryjnie. Teraz ma się to jednak zmienić.

Włoska firma Pagani pracuje właśnie nad ostatnim modelem Zondy, który już wkrótce wyjedzie z fabryki w Modenie. Po dwunastu latach czekania przyszedł czas na Zondę C12, nowość w świecie motoryzacji i zapowiada się, że zrobi w nim prawdziwą rewolucję.

Zonda 764 Passione, bo tak oficjalnie będzie się nazywał najnowszy model, to połączenie włókna węglowego z różowym podświetleniem, różowymi zaciskami na hamulcach oraz różowe elementy nadwozia. Co ciekawe, znajda się jeszcze różowe części w samym silniku. Brzmi słodko, jednak już wiadomo, że Zonda pod maską będzie ukrywać prawdziwego potwora.

Passione będzie miała silnik AMG V-12 o pojemności 7.3 litra oraz 760 koni mechanicznych, a to oznacza ostrą i dynamiczną jazdę. Ciekawe połączenie słodkiego różu z prawdziwym, męskim charakterem.
 

ZOSTAW ODPOWIEDŹ