Pierwszy krok – oczyszczanie, drugi – nawilżanie. Chcieć wyglądać młodo to dbać o skórę twarzy, szyi i dekoltu każdego dnia, w równym stopniu. Ile osób może jednak z czystym sumieniem przyznać, że stosuje się do tej zasady? Sprawdź, co możesz zrobić, by nikt, po kondycji twojej skóry szyi i dekoltu, nie poznał, w jakim jesteś wieku.
Szyja i dekolt są szczególnie narażone na działanie czynników zewnętrznych. – Skóra w tej okolicy jest cieńsza i delikatniejsza niż w innych partiach ciała – wyjaśnia dr Monika Sawicka z Gabinetu Dermatologii Leczniczej i Estetycznej w Warszawie. – Bardzo mała ilość gruczołów łojowych w warstwie skóry szyi i dekoltu powoduje, że szybko traci ona nawilżenie, staje się przesuszona i mało elastyczna – dodaje lekarz. Proces starzenia się skóry w tych partiach dodatkowo wzmacnia działanie promieni UV, noszenie ubrań, które uciskają lub podrażniają skórę, a także garbienie się i pochylanie głowy do przodu lub spanie w pozycji embrionalnej.
Piękny kwiat na zwiędłej łodydze
– Większość kobiet dba o twarz, zapominając o szyi i dekolcie, a to one zdradzają nasz wiek, mimo gładkiej buzi. To tak jakby kwiat rozkwitł na zwiędłej łodydze – tłumaczy lekarz. – Tymczasem do pielęgnacji skóry szyi i dekoltu możemy używać tych samych preparatów co do pielęgnacji twarzy i stosować te same zabiegi – dodaje lekarz. Efekt oczyszczenia i wygładzenia skóry uzyskamy stosując peelingi, nawilżyć skórę pomogą natomiast kremy i nakładane regularnie, od dwóch do kilku razy w tygodni, maski. Zarówno peeling, jak i maskę możemy wykonać samodzielnie, wykorzystując: – do peelingu, na przykład płatki owsiane, świeżo zmieloną kawę, otręby zbożowe czy wiórki kokosowe, które należy wymieszać z mlekiem, wodą lub jogurtem, a do masek, między innymi, miód, mleko, białka i żółtka jaj, serek homogenizowany, oliwę, owoce (np. banany) czy warzywa (np. ugotowane ziemniaki).
Lepiej zapobiegać niż leczyć
Jak w przypadku wielu innych dziedzin, również w zakresie pielęgnacji skóry warto pamiętać, że łatwiej zapobiegać niż leczyć. Uzupełnieniem domowych zabiegów pielęgnacyjnych są te wykonywane w gabinetach. Regenerację skóry szyi i dekoltu szczególnie wesprze mezoterapia. – Ten zabieg jest idealny do odbudowy cienkiej, wiotkiej i pomarszczonej skóry. Mezoterapia wykonana z wykorzystaniem preparatu Teosyal Redensity I gwarantuje skuteczną odbudowę i zagęszczenie skóry – wyjaśnia dr Monika Sawicka. – Sama nazwa wskazuje nam w tym przypadku osiągany rezultat: Re-density, czyli odbudowę gęstości. Teosyal Redensity I to połączenie nieusieciowanego kwasu hialuronowego ze specjalnie skomponowanym kompleksem zawierającym aminokwasy, antyoksydanty i minerały. Zabieg polega na wstrzykiwaniu preparatu bezpośrednio w skórę za pomocą igły i pozostawianiu mikroskopijnych depozytów, będących „centrami leczniczymi” lub podawaniu kaniulą pod zmarszczki i na większe powierzchnie – tłumaczy Monika Sawicka. Rezultat jest widoczny już po pierwszym zabiegu. Skóra jest lepiej nawilżona, napięta, rozświetlona, a zmarszczki stają się mniej widoczne.
Zmiany w podejściu
Z zabiegów w okolicy szyi i dekoltu najczęściej korzystają kobiety, które zauważyły już różnicę w starzeniu się skóry twarzy, szyi dekoltu. – Jest jednak coraz więcej świadomych, młodych pacjentek po 25. roku życia, które obserwując swoje mamy i sposób, w jaki się starzeją, podchodzą do problemu profilaktycznie. Jest to jak najbardziej właściwe i pozwala zapobiec szybkiemu postępowaniu starzenia się skóry w okolicy szyi i dekoltu – mówi ekspert.