Brazylijski oddział firmy Samsung porwał się na coś, co z pozoru wydaje się szaleństwem. Wraz z agencją Leo Burnett Tailor Made stworzył deskę surfingową Galaxy Surfboard. Nazwa kojarzy Wam się z telefonami Galaxy S? Słusznie, w tym maleństwie ukryto miejsce na telefon, wbudowany wyświetlacz LED i wiele innych opcji. To pierwsza smart deska surfingowa na świecie.
W desce schowany jest smartfon Galaxy S7, z którym ją parujemy. Zainstalowany w desce wyświetlacz zaczyna przekazywać wskazówki od trenera, tweety czy warunki pogodowe. W zasadzie, co tylko zechcemy. Wynalazkowi Samsunga już udzielił poparcia wybitny brazylijski surfer – Gabriel Medina. Jeśli się na to zdecydował, to być może ten pomysł nie jest tak szalony, jak się wydaje.
Samsung nie pierwszy raz przedstawia coś, co w pewnym sensie wyprzedza epokę lub po prostu jest nieco dziwne. Jednak chyba właśnie o to chodzi, powinniśmy próbować wielu rozwiązań, tak by w końcu trafić na to jedno, doskonałe, które zmieni wszystko. Życzymy powodzenia, firmie Samsung w projektowaniu takich wariackich sprzętów, a wszystkim surferom w pokonywaniu kolejnych wielkich fal.