Na każdy nowy zapach Isabey każe trochę poczekać… Przez to być może wolniej przebija się do świadomości sympatyków perfum. Bogata historia marki i jej kolejne, niezwykle dopracowane kompozycje za każdym razem zyskują jednak szacunek poszukiwaczy piękna. Nie inaczej jest tym razem…
Wyczekiwaliśmy na posłańca z dostawą flakoników. Aż pewnego zimowego dnia naszym oczom ukazał się całkiem inny w porównaniu do dotychczasowych flakonik Isabey La Route d’Emeraude. Jak za dawnych czasów marka Isabey wyróżnia swoje zapachy wyjątkowym „ubiorem”.
Inspiracją dla Drogi do Szmaragdowego Trójkąta „La Route d’Emeraude” była nostalgiczna wyprawa do regionu Szmaragowego Trójkąta (Tajlandia, Laos, Kambodża), wypełniona aromatem jaśminu sambak i kwitnących kwiatów. Wielu miłośników orientu miało okazję delektować się podróżą do tych dalekich krain, gdzie doświadczyło niezwykłych emocji. Ponownie zostały uchwycone w baśniowych perfumach.
Zapach La Route d’Emeraude został stworzony pierwotnie w 1924 roku przez Juliena Viard, w smukłym kryształowym flakonie i biżuteryjnym opakowaniu zewnętrznym, przywodzącym na myśl przepych Dalekiego Wschodu. La Route d’Emeraude zawiera w sobie czarujący i bogaty klejnot: jaśmin sambak.
Ta wielowymiarowa kompozycja rozpoczyna się musującą świeżością bergamotki. Jest doprawiona cynamonem i uwodzi łagodną esencją różaną. W sercu zapachu zachwyca zmysłowość połączenia jaśminu sambak, absolutu jaśminu marokańskiego, kwiatu pomarańczy i bogatej tuberozy. Baza wypełniona cennymi nutami ambry, benzoesu, wanilii i piżma dopełnia obrazu, który można porównać do najpiękniejszego klejnotu.
Perfumeria Quality Missala