Jacht Steve Jobs'a, nad którego projektem pracował sam Jobs wraz ze znanym projektantem Phillippe'm Starck'iem, został niedawno odsłonięty w holenderskiej stoczni po tym, jak ochrzczono go imieniem Venus, symbolizującym miłość, piękno, seks, płodność, zwycięstwo i dobrobyt. Ceremonia odbyła się w Aalsmeer, podczas której obecna była wdowa po Jobs'ie, Laurene oraz trójka ich dzieci, Reed, Erin oraz Eve.
Wcześniej, w kwietniu, Starck ogłosił, że pracuje nad rewolucyjnym projektem z firmą Apple. Dodał jednak, że jest to osobisty projekt, niezwiązany z jego biznesem.
Venus mierzy prawie 80 metrów a jej budowa zajęła prawie 6 lat. Została zaprojektowana tak, że jest bardziej dryfującym apartamentem niż łodzią z prawdziwego zdarzenia. Na pokładzie znajdziemy również wyjątkowo przestronny taras oraz wannę z hydromasażem.
Zaprojektowanie łodzi to owoc długoletniej współpracy między Jobsem a Starckiem, która trwała ponad siedem lat. Po śmierci Jobsa, jego żona zdecydowała się na jej ukończenie i pokazanie na cześć zmarłego męża.
