Podróże kształcą i inspirują. Najlepszym tego dowodem jest kolekcja makijażu Chanel na sezon jesień- zima 2017. Lucia Pica w cieniach do oczu, szminkach i lakierach do paznokci zamknęła barwy kalifornijskiego nieba, oceanu i piaszczystych plaż. Kolekcja makijażu Travel Diary w chłodniejszych porach roku niesie wspomnienie słońca, nagrzanego piasku i morskiej bryzy.
Podróż po inspiracje
Kolekcja Californian Travel Diary jest dziełem Luci Pica. Artystka od 2015 roku piastująca funkcję dyrektor kreatywnej makijażu i koloru Chanel, odpowiada za wszelkie kolekcje i związane z makijażem innowacje.
Natchnieniem dla propozycji marki na sezon jesień-zima 2017/2018 była podróż projektantki wzdłuż wybrzeża Kalifornii. Tam dała się urzec miastu, zachodom słońca nad oceanem i barwom piaszczystych plaż. Cudowne kolory zostały powielone w poszczególnych elementach kolekcji. Jak sama stwierdziła:
“Chciałam stworzyć swoją własną tablicę inspiracji, czerpać natchnienie z obecnej chwili. Było morze ze słońcem powoli wychodzącym zza brzegu, by stworzyć cudowne miedziane złoto, a potem lekki, żywszy niebieski i ciemniejszy niebieski, podłoże miało cudowny odcień beżu. To była oczywista paleta. Wprost przede mną. Nie mogłam uciec”.
Pamiętnik z podróży
Kolekcja Travel Diary składa się z 21 elementów. Dwa najbardziej żywe kolory w kolekcji: pomarańczowy i granatowy. Do tej pory niewiele kobiet odważyło się ich używać w codziennym makijażu, ale Lucia Pica zamierza to zmienić.
Kluczowym elementem kolekcji jest PALETTE ESSENTIELLE. Uniwersalny korektor, kremowy rozświetlacz i aksamitny róż do policzków wystarczą, by wyglądać oszałamiająco, przy minimum wysiłku. Duża pomocą w nakładaniu mogą być dwa nowe, eleganckie pędzle Chanel : Retractable Dual-Tip concealer oraz Retractable dual-head face brush/blush and highlighter.
Kolekcja zawiera też dwie nowe palety cieni do powiek. Les 4 OMBRES. W City Lights można w nich znaleźć matowy beż i grafit, a także zieleń i przygaszony brąz. Druga wersja Road Movie zawiera subtelne wariacje na temat miedzianego beżu.
Kremowe cienie w słoiczku OMBRE PREMIÈRE mogą być doskonałym prologiem do podroży. Delikatny mus można nakładać na inne produkty. Odrobina subtelnego beżu lub zdecydowanego granatu pomoże wyjść poza makijażową strefę komfortu.
Makijaż jest niekompletny bez podkreślenia ust. Gwiazdą tego makijażu jest szminka. Kolekcja zawiera dwie nowe pomadki ROUGE ALLURE VELVET ROUGE COCO oraz dwa błyszczyki ROUGE ALLURE INK.
Idealnym dopełnieniem makijażu jest ciekawy odcień lakieru do paznokci.