Tegoroczna edycja Oshkosh Air Show stała się jak zwykle okazją do zaprezentowania nowych rozwiązań w technologiach związanych z lotnictwem. Jednym z najciekawszych samolotów zaprezentowanych podczas tej imprezy była Cessna Denali, która jest zapowiedzią prawdziwej rewolucji w klasie małych samolotów pasażerskich. Projekt, którym pochwaliła się Cessna, był przez długi czas na ustach wszystkich nieodwiedzających.
Nowa Cessna będzie wykorzystywać napęd turbośmigłowy. Nowością jest jednak to, że będzie on mógł pokonywać rekordowe odległości na jednym tankowaniu, co przy samolotach tej klasy jest prawdziwą rzadkością. Osiągi takie są możliwe dzięki nowym silnikom i dużym zbiornikom paliwa.
Z zapowiedzi wynika że samolot ma rozwijać prędkość do ponad 520 km/h, a w zbiornikach pomieści prawie pół tony paliwa. Pozwoli to na pokonanie trasy o odległości ok. 3000 kilometrów. Oznacza to, że da się przelecieć bez problemu np. z Los Angeles do Chicago czy z Londynu do Moskwy.
