Francuski dom mody Yves Saint Laurent od sierpnia podsycał ciekawość wielbicielek makijażu pokazując skrawki swej limitowanej kolekcji – Sparkle Clash Holiday 2016 Makeup Collection. Mamy dobrą wiadomość. Już jest! Od listopada produkty z serii Sparkle Clash można nabyć w drogeriach sieci Sephora.
Nowa seria oczarowuje beztroskim i zuchwałym charakterem. Rozsiewa dookoła radosny blask. Skoro tak szybko zapada ciemność kobiety mają błyszczeć niczym gwiazdy. Przygaszone kolory zimy trzeba ożywić intensywnymi barwami: fioletem, różem, złotem i rozjaśnić brokatem. I można to zrobić bez najmniejszego wysiłku, ponieważ aplikacja jest banalnie prosta i krótka.
Makijaż łatwy do nałożenia
Listopadowe wieczory najchętniej spędzamy w domach, otulone w ciepłe koce, z kubkami herbaty w rękach. Nie potrzebujemy eleganckich ubrań ani dopracowanego makijażu. W końcu autor właśnie czytanej książki nie będzie nas oceniał. Prędzej czy później nadchodzi chwila w którym żadna książka nie intryguje, koc drapie, herbata stygnie, a my przeglądamy szafy i kuferki na kosmetyki, w internecie wyszukujemy informacji o trendach sezonu. To znak, że zbliża się grudzień. Zanim nastanie karnawał, nadchodzi czas firmowych przyjęć i spotkań z rodziną. A my jakoś dziwnie nie mamy ochoty pojawić się na nich w pledzie i z nieumalowaną twarzą.
Dlatego warto już teraz pomyśleć o kierunku naszych grudniowych stylizacji. Tym bardziej, że dzięki nowej kolekcji YSL Sparkle Clash, koc może ujść nam bezkarnie.
Marka w samą porę łamie zasadę „Więcej znaczy lepiej” i przy pomocy kilku łatwych do nałożenia kosmetyków umożliwia wykonanie spektakularnego makijażu. Jak powiedział Lloyd Simmonds, dyrektor kreatywny makijażu YSL, podsumowując swe najnowsze dzieło:
„ Idea przyświecająca ekskluzywnej świątecznej kolekcji całkowicie podważa staroświecką koncepcję cierpliwego nakładania warstw kosmetyków. Chciałem przywrócić radość elegancji i ułatwić aplikację kosmetyków. JUŻ nakładanie makijażu sprawia radość. A czy nie o to chodzi na święta?”
Kolekcja Sparkle Clash
Zawiera kilka uniwersalnych kosmetyków. Już pierwszy rzut oka wystarczy, by stwierdzić, że YSL kocha blask i efektowne opakowania. Kosmetyki i pudełeczka lśnią i migoczą. W starciu złota i srebra o wyniku zadecyduje nasz typ urody i nastrój. Niewielka paleta oferuje nieograniczone wręcz możliwości.
Multi-Usage Palette Collector Sparkle Clash Edition
Wielofunkcyjna paleta pozwalająca zaoszczędzić mnóstwo czasu i miejsca w torebce.W jednym miejscu zgromadzono rozświetlacz z różowymi i złotymi drobinkami, cztery cienie do powiek(śliwkowy, złoty, brązowy, metalicznoróżowy) i dwa odcienie szminki: różowy (do dyskretnych stylizacji) i ogniście czerwony.
Rouge Pur Couture Collecor Sparkle Clash Edition
• No. 1 Le Rouge – satin
• No. 70 Le Nu – satin
• No. 52 Rouge Rose – satin
• No. 19 Le Fuchsia – satin
• No. 09 Rose Stiletto – satin
• No. 13 Le Orange – satin
YSL rozumie, że niektórym kobietom nie wystarcza pomadka w palecie i lubią nakładać szminkę tradycyjnym sztyftem. W usianym złotymi i srebrnymi gwiazdkami opakowaniu kryją się szminki w odcieniach czerwieni, pomarańczy, różu i fuksji. Wyrzeźbione na nich gwiazdki nadają świąteczny charakter, a pełna nawilżających składników formuła pielęgnuje wargi.
Touche Éclat Collector Sparkle Clash Edition
Legendarny korektor YSL- magiczna różdżka rozświetlająca, usuwająca niedoskonałości, podkreślająca równy ton skóry. Tym razem została zamknięta w oprószonych drobinkami złota i srebra pudełeczkach.