W nowej kampanii reklamowej biżuterii marki Bvlgari jak drogocenny klejnot błyszczy kalifornijska supermodelka, Lily Aldridge. W obiektywie Maria Testino przeistacza się w uosobienie włoskiej elegancji. Piękna, zmysłowa, wyrafinowana – czy można wyobrazić sobie bardziej odpowiednią ambasadorkę dla Bvlgari?
Dolce Vita z marką Bvlgari
Marka Bvlgari to kwintesencja włoskiego zamiłowania do luksusu.
Jej przesadny, zbytkowny styl jest jednocześnie zaskakująco harmonijny. Być może to zasługa szczerości i konsekwencji w pogoni za ideą „Dolce Vita”.
Bvlgari chce byśmy czerpali z życia pełnymi garściami, rozkoszowali się każdą chwilą, nurzali w przyjemnościach, folgowali swoim zachciankom i wpadli w pułapkę niedosytu. Zawsze będziemy chcieli czegoś jeszcze, ponieważ zasługujemy na więcej.
Marka znalazła wiernych wielbicieli wśród licznych artystów. Anita Ekberg, Luchino Visconti, Anna Magnani, Elizabeth Taylor, to tylko niektóre postacie z dumą noszące biżuterię Bvlgarii i identyfikujące się z koncepcją dolce vita.
Lily Aldridge w kampanii Bvlgari
Kampania reklamowa marki na jesień/ zimę 2016 roku jest tak barokowa jak to tylko możliwe. Nadmiar przejawia się w ilości prezentowanej biżuterii, wielkości ozdób, wyrafinowanych kształtach i kolorach. Bvlgari nie skaże żadnej kobiety na noszenie jakiegoś tam skromnego łańcuszka. Nie pożałuje jej drogocennych klejnotów:szmaragdów, diamentów i szafirów. Obsypie ją spektakularnymi ozdobami o wymyślnych formach.
Nowa ambasadorka marki, supermodelka, Lily Aldridge pozuje do zdjęć w bajecznej scenerii wiecznego miasta. Miejsce i osoba zostały idealnie dobrane. Lily Aldrige w sercu Rzymu wygląda jak uosobienie Dolce Vita- piękna, zmysłowa, prowokująca i elegancka. Przekonuje, ze najlepszym towarzystwem dla biżuterii jest… inna biżuteria.
Wieczorowa suknia, biała futrzana etola, czarny kombinezon, garnitur wszystko to jest doskonałym tłem dla naszyjników, wisiorków i bransolet. Wielka kolia z szmaragdów i szafirów doskonale podkreśla nienaganny krój białego garnituru. Ozdoby można wybierać kierując się nastrojem, a nie porą dnia. Należy tylko pamiętać, by nie założyć ich za mało.
Niezależnie od kunsztu jubilera i wartości klejnotów to uroda i osobowość noszącej je kobiety sprawia, że jaśnieją pełnym blaskiem.