Każdego roku w Niemczech wyrzucanych jest 11 milionów ton żywności. Taką ilość można by zapakować do mieszczących po 40 ton tirów, które stojąc jeden za drugim stworzyłyby kolejkę o długości 4500 km – to mniej więcej 4 długości rzeki Wisły lub 10-krotna długość polsko-niemieckiej granicy.
Niemcy oczywiście nie są jedynym krajem, w którym marnuje się żywność – podobny problem dotyczy całej Europy. Na zlecenie Komisji Europejskiej w 2010 roku zostały przeprowadzone badania, z których wynika, że rocznie w całej Europie do kosza trafia 89 milionów ton całkowicie zdrowej, dobrej do zjedzenia żywności!
Prognozy są zatrważające – przed 2020 rokiem ta ilość zwiększy się o 40% – wtedy marnowane już będzie 126 milionów ton jedzenia. Jednocześnie 79 milionów mieszkańców Unii Europejskiej żyje na granicy ubóstwa, a 925 milionów osób na całym świecie jest zagrożonych niedożywieniem. Dlatego też Parlament Europejski postanowił przeciwdziałać marnowaniu żywności, m.in. podejmując uchwałę na rzecz zbiorowego działania, które ma prowadzić do zmniejszenia zjawiska marnowania żywności. Jedną z inicjatyw przewodnich Strategii Europa 2020 stała się „Europa efektywnie korzystająca z zasobów”, a temat marnowania żywności jest jednym z priorytetów na „Mapie drogowej dla Europy efektywnej pod względem zasobów”.
Żywność marnowana jest na każdym etapie – od momentu produkcji po konsumentów, którzy w Niemczech stanowią 61% odpowiedzialnych za marnowanie żywności, wyrzucając rocznie 6,7 milionów ton. Następne na liście są firmy cateringowe i przemysł – 17%.
Wśród domowej żywności, która trafia do kosza, aż 44% stanowią owoce i warzywa, z kolei 15% to różnego rodzaju pieczywo, a niezjedzone resztki – blisko 12%. Te liczby to nie tylko zmarnowana żywność – to także wyrzucone pieniądze.
11 milionów ton wyrzuconej każdego roku w Niemczech żywności oznacza, że każdy Niemiec wyrzucił 81,6 kilo jedzenia wartego 235 Euro.
W jaki sposób uniknąć marnowania żywności? Pomóc mogą z pewnością regulacje prawne dokonywane przez Unię Europejską. Działania na rzecz ograniczenia ilości marnowanej żywności dotyczą m.in. sposobów datowania żywności, a także regulacji kwestii jej redystrybuowania. Jednak również ważnym czynnikiem dla realizacji planu zmniejszenia marnowania żywności jest odpowiednia edukacja konsumentów w zakresie odpowiedniego gospodarowania żywnością i sposobami jej przechowywania. Badania przeprowadzone przez WRAP (The Waste & Resources Action Programme) w Wielkiej Brytanii pokazały, że np. 83% konsumentów przechowuje owoce,
a 66% – warzywa poza lodówką.
Walkę z marnowaniem żywności wspomaga także Liebherr, producent najwyższej klasy chłodziarko-zamrażarek, który stosuje innowacyjną technologię BioFresh. Od momentu stworzenia przez Liebherra technologii BioFresh, czyli od 23 lat, producent nieustannie pracuje nad ulepszaniem tej funkcji, która w decydujący sposób wpływa na długość przechowywania i świeżość żywności.
BioFresh to specjalistyczna technologia, zapewniająca idealne warunki przechowywania produktów, pozwalająca na utrzymywanie świeżości znacznie dłużej, w optymalnej temperaturze nieco powyżej 0°C. BioFresh zapewnia wysoką wilgotność powietrza i jednocześnie umożliwia dostosowywanie poziomu wilgotności do danej grupy produktów – w szufladach DrySafe i HydroSafe. O odpowiednią temperaturę dbają specjalne czujniki o wysokiej dokładności pomiaru znajdujące się w komorach BioFresh i części lodówkowej.
System BioFresh – prawdziwy sprzymierzeniec świeżości, pozwala utrzymać trwałość produktów nawet do trzech razy dłużej niż na półce tradycyjnej chłodziarki. Maliny można przechowywać o 2 dni dłużej, sałatę – aż o 8, winogrona o 17 dni, a marchew i jabłka zachowają świeżość nawet 30 dni dłużej. Dzięki BioFresh możemy korzystać z całego bogactwa witamin zawartych w owocach i warzywach, dłużej utrzymać ich świeżość i minimalizować powstawanie domowych odpadów.
Opatentowana w 1996 r. technologia BioFresh dostępna jest obecnie w urządzeniach wolnostojących i do zabudowy Liebherr.