Nowa luksusowa marka Ejlak Ubrania z Perłą – wywiad z projektantką Anettą Ejlak

Ejlak Kobieta z perłą

Nowa marka modowa na polskim rynku, która tworzy ponadczasowe i uniwersalne ubrania dla niezależnych kobiet oczekujących wysokiej jakości. Rozmawiamy z projektantką Anettą Ejlak na temat jej nowej marki i pierwszej kapsułowej kolekcji ubrań Ejlak Ubrania z Perłą. 

Wywiad z Anettą Ejlak przy premierze jej  nowej  marki Ejlak Ubrania z Perłą 

Anetta Ejlak, materiały prasowe
Anetta Ejlak, materiały prasowe

Redakcja: Jakie były Pani początki ze światem mody?

Anetta Ejlak: Nie nazywam tego początkami ze światem mody. Zaczęłam od krawiectwa. To trochę co innego, choć w moim przypadku to bardzo rzetelna podstawa do świata mody. Jestem wnuczką krawca. Moja babcia była krawcem. W zasadzie całe dzieciństwo spędziłam w jej pracowni, najpierw bawiąc się, a potem ucząc się podstaw właśnie krawiectwa. Babcia Jasia tworzyła cuda dla kobiet, dla klientek i dla nas swoich wnuczek. Odkąd pamiętam zawsze chciałam szyć. Choć nie mogłam pójść do szkoły krawieckiej, to marzyłam o własnej pracowni, w której będę tworzyć piękne ubrania. Kiedy otworzyłam pierwszą pracownię – przyp. red. w maju minęło 18 lat – szybko zrozumiałam, że samo szycie to nie jest to, czego tak naprawdę pragnę. Zdałam sobie sprawę, że chcę ubierać kobiety, a samo szycie to część drogi do tego ubierania. Więc wracając do Pani pytania, to moim początkiem w świecie mody jest otwarcie pierwszej pracowni. Mam solidne podstawy krawiectwa, doskonałe wyczucie elegancji, upodobanie do jakości i raczej prostoty w formie. Moja moda jest ponadczasowa, moje projekty można zaadaptować do różnych stylów ubioru. Każda kobieta w moich projektach znajdzie coś dla siebie.

Skąd czerpie Pani pomysły do swoich projektów?

A.E.: To pytanie, nad którym zawsze się zastanawiam, jak odpowiedzieć. Nie dlatego, że nie znam odpowiedzi, ale dlatego, że w moim przypadku jest ona tak prosta i oczywista, że mam wątpliwości, czy nie jest zbyt prosta i oczywista. Moją inspiracją są kobiety, moje klientki. To dla nich tworzę i dla nich pracuję. Wystarczy, że dobrze słucham, każda z nich jest inna, każda ma swoje potrzeby, oczekiwania, bolączki odzieżowe, a ja mam tę umiejętność, że z tych wszystkich informacji wyciągam to, co najistotniejsze. Dodaję odrobinę siebie i tworzę. Przy każdym moim kolejnym projekcie, zazwyczaj dokładnie wiem, która z moich klientek jest jego właściwym odbiorcą, a jak jeszcze im pokażę z czym ten projekt połączyć, jak go nosić to okazuje się, że w zasadzie każdy z nich znajduje swoje fanki.

Jakie kobiety Pani ubiera? Czy może się Pani pochwalić jakimiś znanym nazwiskiem?

EJLAK 8

A.E.: Zapewne chciałaby Pani tu usłyszeć nazwiska kilku celebrytek, pewnie Panią zaskoczę, czekam, aż kupią moją kolekcję bez współpracy barterowej. Natomiast wśród znanych kobiet, nie celebrytek, mam kilka klientek, ale tu z kolei mam umowę o dyskrecję, więc proszę pozwolić, bym ją uszanowała i zachowała. Moje klientki to głównie kobiety ze sfery biznesu i polityki, prawniczki, lekarki, menadżerki, to przede wszystkim kobiety silne, ceniące jakość, klasykę i elegancję. Kobiety, które przedkładają trwałość nad ilość. Kobiety raczej dojrzałe, choć nie tylko. Świadome siebie, swojej atrakcyjności nie tylko tej zewnętrznej, ja z moimi ubraniami pomagam im wydobyć i podkreślić pełną kobiecość. Mam nadzieję, że po moją markę sięgnie wiele kobiet z każdego środowiska.

Jest na rynku modowym wiele różnych marek, czym Pani nowa marka wyróżnia się na tle konkurencji?

EJLAK 6

A.E.: Najtrudniejsze rozwiązania są najbardziej oczywiste! Jakością tkanin – dobieram tkaniny ze szczególną starannością, z myślą o wieloletnim użytkowaniu. Jakością wykończeń – wszystkie moje projekty są pięknie wykończone, szwy francuskie w koszulach, lamowane szwy w spodniach. Pięknymi detalami – kryształowe guziki, taśmy, robione specjalnie dla mnie guziki do jedwabnych koszul czy kamizelek. Czerwone jedwabne lamówki i wypustki – takie podkreślające charakter detale w moich spódnicach i nie tylko. Oczywiście prawdziwą Perłą dodaną do każdej sztuki naszej odzieży. W zasadzie dbam o wszystko, nawet o opakowania. Proszę zamówić jeden z naszych modeli, a zobaczy Pani jak pięknie zapakowany przyjdzie.

Ejlak Ubrania z Perła  – czyli jaka jest najnowsza Pani  kolekcja? Co w niej znajdziemy?

Kobieta z perłą 3

A.E.: Ponadczasowa, trwała, piękna i prosta, jak perła. Dodałabym jeszcze, że lśniąca jak perła, bo tak lśnią moje jedwabie. Pierwsza kolekcja jest bazą do wielu codziennych, jak również wieczorowych stylizacji. To kombinacja 10 modeli plus chusta i pasek, które można dowolnie łączyć w zasadzie w kilkadziesiąt różnorodnych stylizacji. W połączeniu z różnym obuwiem, torebkami, czy innymi dodatkami, tych możliwości jest naprawdę ogrom. W mojej pierwszej kolekcji wszystko do siebie pasuje. Załóżmy, że kobieta, która ma pustą szafę, kupuje moją kolekcję – z pewnością zaspokoi ona jej potrzeby zarówno na co dzień, jak i na wieczorne wyjścia, na bardzo długi czas.

Kobieta z perłą 2

Co według Pani decyduje o jakości ubrań ?

A.E.: To o czym już wcześniej mówiłam… Jakość tkanin i jakość odszycia, jakość dodatków oraz forma (projekt) w jaką są ujęte, czyli umiejętne dobranie tkaniny do projektu. Nie oszukujmy się jednak, nawet najlepiej uszyte ubrania z najlepszych tkanin nie będą trwałe, jeśli ich właścicielki nie będą o nie dbały z należytą starannością i we właściwy sposób, dlatego też na naszej stronie www.ejlak.com w zakładce ‘Pielęgnacja’ opowiadam kobietom, jak ja dbam o ubrania. Mam w swojej szafie ubrania sprzed kilkunastu lat w doskonałym stanie. Tego też uczę moje Klientki – dbałości. Moje ubrania nie należą do tanich, bo jest to odzież luksusowa. Jeśli ich właścicielka o nie zadba na pewno będą służyły bardzo długo. Mam wśród moich klientek w pracowniach kobiety, które mają jeszcze projekty z pierwszych moich kolekcji i wciąż je noszą, bo są w idealnym stanie.

Czego nie może zabraknąć w szafie stylowej Polki na sezon jesienny?

EJLAK 5

A.E.: Białej koszuli niezależnie od sezonu. W mojej ocenie biała koszula to podstawa w szafie każdej kobiety.  Ja mam ich wiele, każda inna. Koszula jedwabna to kolejny element – która z Pań raz spróbuje już nigdy nie zrezygnuje. Szerokie spodnie – choć ja kocham nasze pumpy. Przestrzenna spódnica. Chusta jedwabna. Zaraz wymienię wszystkie projekty, które są w naszej kolekcji Ubrania z Perłą (śmiech).

EJLAK 7

Czy jest Pani zwolenniczką budowania szafy kapsułowej, czy raczej lubi Pani podążać za zmieniającymi się trendami?

A.E.: Jeśli kobieta potrafi bawić się modą, to nawet jak podąża za trendami, będzie potrafiła wszystkie elementy swojej garderoby wykorzystać i łączyć niezależnie od zmieniających się trendów. Z własnych obserwacji jednak wiem, że kobiety, dla których jest moja kolekcja w znacznej większości są zapracowane i potrzebują prostych rozwiązań, a nawet podpowiedzi. Tym samym preferuję szafę kapsułową i trwałą, nieprzemijającą, jednocześnie taką, która nie zostanie wykluczona przez trendy. To trudne połączenie, ale jak widać po moich projektach nie jest niemożliwe. Wystarczy wówczas jeden, dwa aktualnie modne dodatki, a te same ubrania niezmiennie będą robić wrażenie. Stawiam na jakość, a nie ilość. Jestem zwolenniczką zasady mniej ubrań, ale w wyższej jakości, które będą dłużej używane. To taki drobny gest, który przyczynia się do mniejszego zaśmiecania naszej planety.

Jesteśmy tuż po premierze marki. Proszę powiedzieć , dla jakich kobiet powstała marka Ejlak Ubrania z Perła?

EJLAK 10

A.E.: Powtórzę dokładnie to, co mówiłam już wcześniej. Dla kobiet silnych, ceniących jakość, klasykę i elegancję. Kobiet, które przedkładają trwałość nad ilość. Kobiet aktywnych, które chcą wyglądać z klasą każdego dnia. Dla takich jak ja, czy Pani. Uważam, że każda kobieta znajdzie w mojej marce choć jeden projekt, w którym się zakocha.

Jakie ma Pani plany na przyszłość ?

A.E.: Na najbliższą, to przede wszystkim odpocząć. A tak na poważnie. To przygotowanie, zbudowanie i uruchomienie marki zajęło mi 8 miesięcy, nie wiem czy to długo, czy krótko. Nie mam z kim się porównać. Dla mnie to było 8 niewiarygodnie pracowitych miesięcy. Wiem jednak, że start to nie koniec pracy. Start to tak naprawdę początek. Teraz muszę dołożyć wszelkich starań by rozwinąć markę, co jest z pewnością długotrwałym procesem. Muszę zapracować na sympatię i zaufanie kobiet. Nie mówię tu o moich klientkach, bo ich wierność mam od lat. Mówię o kobietach, które dopiero mnie poznają i obdarzą zaufaniem.

Dziękujemy za rozmowę.

Zapraszamy do odwiedzenia sklepu internetowego marki EJLAK Ubrania z Perłą.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ