Bez względu na styl lub wielkość amerykańskiego domu lub apartamentu jedno jest niezmienne. To salon, prawdziwa kraina wypoczynku z obowiązkowymi wielkimi sofami, fotelami i kominkiem jest najważniejszym miejscem. Pojawiają się w nim goście i spotykają członkowie rodziny. Codzienne domowe życie płynie tu w wyjątkowo wygodnej i wyrafinowanej scenerii. I chociaż amerykanizacja życia nie ma dobrej prasy, to w kwestii domowego wypoczynku warto sięgnąć po sprawdzone wzorce zza oceanu urządzając swój „living room”.
Codzienna dawka mniej lub bardziej intensywnej pracy, by zrealizować „American dream” zwieńczona jest zalegnięciem na przepastnej, wygodnej sofie czy kanapie. Tych w amerykańskim salonie często jest kilka. Nieraz dodatkowo aranżację strefy wypoczynkowej dopełniają fotele. Wszystko po to, by pomieścić bliższą i dalszą rodzinę oraz znajomych. I móc wygodnie rozprostować nogi.
Planując aranżację salonu w stylu amerykański trzeba pamiętać, że urządzenie go wymagać będzie ustawienia kilku mebli wypoczynkowych. Duża sofa i fotele lub dwie sofy albo trzy kanapy. Do tego obowiązkowo stolik kawowy, pomocnik, konsola. Dobrze widziane są również pufy. Amerykański living room lubi symetrię i wymaga sporej przestrzeni. Odpowiednie jej zagospodarowanie i wyposażenie w wysokiej klasy meble oraz dodatki to zadanie dla znawcy tematu. Zbyt łatwo popaść tu w niezamierzony kicz. Można jednak tego uniknąć, konsultując kwestie projektowe w salonach Open Space Interiors.
Sofy, fotele i kanapy dostępne w showroomach tej marki w Warszawie, Gdańsku, Poznaniu i Katowicach to prawdziwa „klasyka gatunku”. Klasyczne i modernistyczne meble wypoczynkowe takich firm jak Caracole, Bernhardt i Space-For-All produkowane z wielką starannością dają gwarancję stylu i wygody. Wygody po amerykańsku.